Nie szukaj kłopotów

Towarzysze broni. Przyjaciele. Z tej strony Kandros.

 

Nasze losy w Helejosie są naznaczone konfliktem – zarówno wewnętrznym, jak i zewnętrznym, spodziewanym i nieoczekiwanym.

 

Powiem wam, że kiedy dołączyłem do Inicjatywy i wyruszyłem do Andromedy, nie miałem zamiaru wieść życia żołnierza. Rola przywódcy milicji, którą tu objąłem, okazała się jednak największym i najpiękniejszym wyzwaniem, z jakim się kiedykolwiek zmierzyłem. A wszystko to dzięki wam – waszemu doświadczeniu i zaangażowaniu. Mam wielkie szczęście, że przewodzę takim żołnierzom. Pewnie – jesteście przypadkową zbieraniną i wezwano was na służbę, podczas gdy wolelibyście zasiedlać Andromedę, ale żaden dowódca nie mógłby marzyć o lepszej armii.

 

Przed nami kolejna misja: kettowie. Te gnojki. Przykro mi, że muszę kolejny raz wysyłać was do walki z tymi pustymi, kościanymi półmózgami o zakazanych mordach. W całej swej karierze nie spotkałem się z paskudniejszym wrogiem. Kettowie sieją śmierć i nazywają to reprodukcją.

 

Baza ogniowa Woda – odbita niedawno z rąk Roekaaru – została zajęta przez kettów. Tchórzliwe szare łajzy. Chodzący brud. Musicie się tam dostać i skopać im tyłki najmocniej, jak się da. Przetrzebcie ich oddziały, użyjcie sabotażu, uprzykrzcie im życie.

 

Dacie radę. Bawcie się dobrze. Pokażcie tym nadętym tępakom zalety starej dobrej ewolucji. Pokażcie im, że uczciwość i przyzwoitość to siły, z którymi trzeba się liczyć.

 

Służba z wami to prawdziwy zaszczyt. Kandros, bez odbioru.

W pogoni za danymi wywiadowczymi Roekaarów

PILNE: Informacje ściśle tajne i pilne.

 

Przekazane dowództwu Nexusa przez ruch oporu angarów:

Transmisja przechwycona przez wywiad ruchu oporu

Rozmówcy: nieznany bojownik z bazy Woda i dowództwo Roekaarów na Voeld

Początek tłumaczenia:

[NIEZNANY ROEKAAR] Komandorze, wkrótce zostaniemy zaatakowani, ale nasi hakerzy niespodziewanie odkryli ekscytujące dane wywiadowcze.

[KOMANDOR OJAEG] Mów, to bezpieczny kanał.

[NIEZNANY ROEKAAR] Wykryliśmy systemowy słaby punkt w technologii tarcz wrogów z Drogi Mlecznej. Nasi naukowcy mogą go wykorzystać.

[KOMANDOR OJAEG] Wspaniale! Pokonamy wszystkich wrogów hurtem. Przekaż te dane do posterunku na Voeld. Po ustaleniu właściwego sposobu na dostarczenie naszej “bomby kodowej” prześlemy instrukcje do wszystkich baz.

[NIEZNANY ROEKAAR] Rozpoczynam nadawanie.

[KOMANDOR OJAEG] Uratowaliście życie wielu swoich braci i sióstr spośród Roekaarów. Te heroiczne czyny zostaną nagrodzone.

Koniec transmisji

 

Komandorze Kandros, Evfra prosił mnie o niezwłoczne przekazanie wam tej korespondencji. Podkreśla, że te dane wywiadowcze nie mogą zostać przesłane dalej z bazy na Voeld – zakończyłoby się to katastrofą tak dla sprawy ruchu oporu, jak i Inicjatywy.

Życzę powodzenia panu i pańskim oddziałom.

Okupacja Roekaarów

APEX, tu Kandros. Monitorujemy sytuację w angarskim obiekcie o kryptonimie baza Woda, który został przejęty przez oddział Roekaarów. Musimy się tam dostać i ją odbić. Evfra de Tershav, przywódca angarskiego ruchu oporu, chciał zwrócić się do was bezpośrednio.

 

Żołnierze, mówi Evfra de Tershav – porozmawiajmy o Roekaarach.

Roekaarzy to angarowie, ale zapewniam was, że są naszym wspólnym wrogiem. Trzeba stawić im czoło i ich zlikwidować. Nienawidzę Roekaarów i chcę wyjaśnić wam, dlaczego tak jest:

Wśród moich matek była jedna, która była mi najbliższa (jest tak w przypadku większości angarów, choć się do tego nie przyznają). Kochałem swoją matkę, Joevett, ponieważ, choć była niewzruszona w swoich poglądach i pełna pasji, okazywała innym więcej dobroci i empatii niż jakakolwiek osoba, którą znałem. Nauczyła mnie, że empatia nie jest słabością, lecz siłą.

To ona przekazywała w naszej rodzinie opowieści. Uwielbiała przypominać zapomniane przekazy z Voeld sprzed Plagi: o ogromnych miastach na tej planecie, o jej technologii, o jej życiu. Kiedyś zbudowała instrument na podstawie opisu ze starożytnego wiersza – wyglądał nieodpowiednio i nie tworzył muzyki. Pewnego dnia zabrała całe nasze rodzeństwo wraz z kuzynami w góry, żebyśmy mogli zrzucić go w przepaść i postrzelać do niego ze strzelb. Śmiech był wtedy ważny.

Niedługo później, kettowie zabrali moją rodzinę. “Zwinęli ją”, jak to się u nas mówi. Mojej matki, Joevett, nie było tam tego dnia, więc nie została zabrana – ale zmieniła się na zawsze. Bo, widzicie, Roekaarzy żerują na tych, którym udało się przetrwać, tak jak jej. Jedna z ich komórek zwerbowała ją do walki z kettami, później z “intruzami z Drogi Mlecznej”, a na końcu… jej własnymi pobratymcami.

Stanąłem z nią niedawno twarzą w twarz na polu bitwy. Ruch oporu przeciwko Roekaarom. Moja ukochana matka popatrzyła na mnie z dobrocią i empatią, które zapamiętałem… a potem mnie postrzeliła. Nie wiem, co się z nią później stało, ale poprzysiągłem wówczas, że będę walczył z Roekaarami, dopóki Helejos nie będzie wolny od ich nienawiści i kłamstw. Od zła, które sprawia, że matka strzela do własnego syna.

Kettowie zabrali mi rodzinę, ale to Roekaarzy odebrali mi serce. Trzeba z nimi skończyć.

Evfra, bez odbioru.

MISJE APEX

Historia Andromedy trwa dalej w wyjątkowych misjach APEX dla trybu online. Zmierz się z Archontem w cotygodniowych, ograniczonych czasowo misjach i zdobywaj cenne środki misji, żeby kupować potężne wyposażenie i przedmioty. Połącz siły ze znajomymi lub wysyłaj w bój grupy uderzeniowe, żeby kontynuować fabułę Mass Effect: Andromeda.

Od piątku 2 czerwca do niedzieli 4 czerwca weź udział w akcji EA Play to Give w Mass Effect: Andromeda!

Podczas tego weekendu wszyscy gracze, którzy zalogują się do trybu online w Mass Effect: Andromeda otrzymają Dodatkowy Pakiet Nagród od Inicjatywy Andromeda. Wywodzący się z wielu ras członkowie elitarnej milicji APEX mierzyli się praktycznie ze wszystkimi możliwymi wyzwaniami, a każda ich walka jest inna. Wykorzystaj nagrodę do wzmocnienia swojej postaci w trybie online, połącz siły ze znajomymi i rusz w bój o obronę naszego nowego domu w Andromedzie!

Głębiej do podziemi

Raport z użycia programu śledzącego Porzuconych – węzeł SAM-a (wpis wygenerowany automatycznie)

Kiedy program śledzący doktor Aridany został wgrany do systemów Porzuconych przez ludzi APEX, siły kettów pobrały go, próbując odzyskać technologię Porzuconych w tej okolicy. Oprócz przydatnych danych dotyczących tego, w jaki sposób kettowie badają technologię Porzuconych, program śledzący pozwolił nam dowiedzieć się więcej na temat nieznanych urządzeń Porzuconych, glifów i schematów danych, które były podłączone do kettowskich urządzeń monitorujących. Mogliśmy dzięki temu wyłączyć najważniejsze urządzenie Porzuconych Archonta, zanim program został wykryty i zneutralizowany.

Artefakty Porzuconych zinfiltrowane przez program śledzący zasługują na szczególną uwagę. Z monitorowanych badań kettów wynika, że artefakty te były tak naprawdę częściami wymontowanymi z jakiegoś obserwatorium Porzuconych. Wiele wskazuje na to, że nadal jest ono aktywne i że można się do niego dostać za pomocą ukrytej studni grawitacyjnej, która znajduje się w już zbadanych jaskiniach.

Zdecydowanie zalecam wysłanie oddziału APEX, by zbadał to obserwatorium Porzuconych i włamał się do jego systemów w celu zdobycia bardziej kompletnych danych. Odzyskanie ich z aktywnych Porzuconych będzie wprawdzie niebezpieczne, ale wiadomości zapisane w pamięci podręcznej artefaktów sugerują, że obserwatorium otrzymuje sygnały, które nie zostały wcześniej wykryte przez obserwatorów Inicjatywy. Z moich wstępnych transkrypcji wynika, że należy je jak najszybciej zbadać.

 

[DANE: Nieprzetworzony sygnał transmitowany do obserwatorium Porzuconych. Moja analiza uwzględnia próbę automatycznego tłumaczenia podjętą przez systemy Porzuconych i fragmentację danych.

ANALIZA: “…próbuję wzmocnić sygnał. Nie wiadomo, czy… technologia wydaje się pomagać nawet, jeśli nie znamy… z powrotem do Keelah Si’yah… w naszym domu.”]

Odkrywanie tajemnic Porzuconych

Rejestr komunikacji wydziałowej – laboratoria technologiczne Nexusa

[WI laboratorium technologicznego] Artefakty Porzuconych #43-#51 dodane do kolejki roboczej

[Profesor Herik] Kolejne artefakty Porzuconych do zbadania! Leżą na stanowiskach roboczych.

[Mistrz Lucan] Oddział Rydera chociaż wyciera swoje znaleziska… teraz mamy wszędzie pełno krzemionki.

[WI laboratorium technologicznego] Powiadomienie do służb sprzątających wysłane do nadzorczyni Kesh

[Doktor Aridana] Czy mogę pobrać artefakt #47? Chcę przeprowadzić testy.

[Mistrz Lucan] Przydzielam. Coś szykujesz?

[Doktor Aridana] Być może. Ostatnia operacja sił APEX uniemożliwiła Archontowi ponowną aktywację urządzenia Porzuconych i pozwoliła naszemu wywiadowi przechwycić komunikaty nadawane przez bazę kettów. Wynika z nich, że kettowie próbują pozyskiwać informacje z tego urządzenia i zrozumieć kod Porzuconych.

[Doktor Aridana] Dlaczego Archonta tak mocno interesują konkretne miejsca i artefakty Porzuconych? Możemy wykorzystać jego nieposkromiony apetyt na wiedzę, żeby to ustalić.

[Profesor Herik] Tak?

[Doktor Aridana] Napiszę program śledzący ukryty w kodzie Porzuconych. Jeśli wgra się go we właściwe miejsce, przy którym działają kettowie…

[Profesor Herik] …to mogą go pobrać w toku dochodzenia i się nie zorientować! To jak z kruczyskiem uznającym związanego z koralem traxusa za larwę balkusa i zabierającym go do gniazda! Ha!

[Mistrz Lucan] …tak, dokładnie.

[WI laboratorium technologicznego] Zapytanie do bazy danych: związany z koralem traxus / larwa balkusa

[Doktor Aridana] Dzięki programowi śledzącemu moglibyśmy poznać plany Archonta, ale trzeba go wgrać w systemu placówki Porzuconych, którą wciąż badają kettowie. To niełatwe zadanie.

[Mistrz Lucan] Czy ci z APEX nie znaleźli jakiejś budowli Porzuconych, którą interesował się Archont?

[Doktor Aridana] Gdyby byli skłonni do niej wrócić i wgrali program śledzący… moglibyśmy rozplątać sieć, którą snuje Archont.

[WI laboratorium technologicznego] Propozycja operacji APEX wysłana do Tirana Kandrosa

W pogoni za obsesją Archonta

>> OTRZYMANO ZASZYFROWANY KOMUNIKAT

>> POTWIERDZANIE IDENTYFIKATORA GRUPY APEX – ***.****.***

>> UWIERZYTELNIONO

>> DESZYFRACJA…

Mówi Kandros. Przepraszam za te szpiegowskie gierki, ale tajemnica jest najważniejsza. Nasi analitycy deszyfrują dane z tych jaskini Porzuconych i wreszcie natrafili na kolejny trop.

Ten kett, Archont, ma obsesję na punkcie technologii Porzuconych. Wiemy, że szuka czegoś wielkiego, urządzenia z wyjątkowym źródłem zasilania. Według naszych informacji jest bliski uruchomienia go. Do czegokolwiek służy to urządzenie, naukowcy z Nexusa twierdzą, że jego potencjał niszczycielski idzie w megatony.

Chcę odebrać to urządzenie Archontowi, żeby pokrzyżować jego plany. Wywiad prosił o skryte działania, żeby nie zagrozić innym operacjom. Musimy być cicho.

Waszym celem jest placówka kettów, w której próbują uruchomić to urządzenie Porzuconych. Dostarczymy was w pobliże pod osłoną zaburzeń pogodowych. Musicie zlikwidować kettów szybko i cicho.

Żeby zapewnić gładką realizację celów misji, wspomoże was turiański agent wywiadu. Wcześniej zajmował się ochroną korporacyjną, jest też ekspertem od działań zwiadowczych i zbierania informacji, ale daje sobie też radę w polu. Dzięki doświadczeniu i maskowaniu taktycznemu bawi się z wrogiem w chowanego. Jeśli właściwie wszystko rozegracie, kettowie nie zorientują się nawet, że coś jest nie tak, a wy pokrzyżujecie ich plany i wkurzycie bezsilnego Archonta.

Powodzenia.

>> USUWANIE WIADOMOŚCI…

Forteca Porzuconych Archonta

APEX. Przed chwilą zgłosił się zespół zwiadowczy. Potrzebujemy was jak najszybciej w terenie.

Akcja Burza Piaskowa okazała się ogromnym sukcesem. Jeden z pokonanych bandytów dał nam namiary na pełną Porzuconych jaskinię. Z danych wywiadowczych wynika, że zbierali w niej boty i złom, kiedy wylądowali kettowie. Wielu kettów. Kiedy nasz zespół przybył na miejsce, trwała już niezła zadyma: kettowie walczyli z Porzuconymi między stertami martwych bandytów.

Naszym zwiadowcom udało się wywabić kettów z jaskini. Przytrzymają ich na zewnątrz, a wy musicie w tym czasie sprawdzić, co tam u diabła jest takiego ważnego. Kettowie badający Porzuconych to żadna nowość, ale wszystkie dane, które udało nam się zdobyć, sugerują, że Archont trafił na trop czegoś dużego. Uważamy, że zawartość tej jaskini jest tu kluczem. Będziecie po prostu musieli wyciąć mnóstwo botów, żeby się do niej dostać.

Zwłaszcza podczas walki na małych odległościach łatwo jest zostać przygwożdżonym. Trzymajcie się tam razem i pilnujcie się nawzajem. Zachodząc grupę wrogów z flanki utrudnicie tym ich laserowym oczom skupienie się na jednym celu. Kiedy przyjdzie pora na ewakuację, nie idźcie od razu do punktu. Dacie tylko Porzuconym okazję, żeby przytrzymać was do momentu, w którym będziecie już praktycznie martwi.

Powodzenia tam w dole.

Kandros

Te artefakty obcych nie są dla ciebie!

Odbiorca: Kelly Lanz

Nadawca: Nieznany

 

Mam nadzieję, że ta wiadomość przedrze się przez filtry komunikacyjne Nexusa…

 

Nie rozmawialiśmy od powstania. Nie mam ci za złe tego, że nie ruszyłaś z nami na wygnanie. Teraz jednak słyszę, że należysz do APEX. To jakieś wariactwo.

 

Kiedy wyznawcy Sloane okopali się na Kadarze, połączyłem siły z grupą ambitnych typów, którzy woleli szukać technologii. Większość nazywa nas “złomiarzami”, choć w nekrologu wolałabym przeczytać coś o “wyjętych spod prawa” lub “bandytach”.

 

Kryje się tu prawdziwa moc. Dziwne ustrojstwa Porzuconych, których nie możemy złamać. Zwykle sprzedajemy je na wagę albo wymyślamy historyjki o ich działaniu. W każdej galaktyce trafiają się frajerzy.

 

Niektórzy bywają bardziej kreatywni, zaczynają rozmontowywać te rzeczy i przy nich grzebać. Łączyć ze sobą różne kawałki. Jeden typ próbował wykorzystać ciepło laserów w funkcji tostera. Nie żyje.

 

Nie dlatego jednak zaryzykowałem kontakt. Chodzi o to, że im więcej tego znajdziemy, tym mocniej interesują się nami kettowie.

 

Niedawno znaleźliśmy wyjątkowo błyszczącą zdobycz w niekończącej się jaskini. Musieliśmy się tam rozprawić z jakimiś 10 botami. Paru z nas zabrały do nieba robotów, ale wyciągnęliśmy stamtąd fortunę. Sądzę, że dotarliśmy ledwie do przedsionka.

 

Od tej pory mocno naciskają nas kettowie.

 

Zaczynam myśleć, że nie powinniśmy się w tym grzebać. Że może znaleźliśmy coś ważnego. Powiedziałem innym, że powinniśmy przestać i trzymać się tego, co dobrze znamy. Nie chcieli mnie słuchać… Nie zamierzam się przekonywać, czego kettowie chcą od tej technologii – i od nas.

 

Załączam ostatnie znane współrzędne mojej grupy. Te rzeczy Porzuconych powinny trafić w ręce Inicjatywy. Kiedy tam dotrzecie, będę daleko. Na Kadarze. Nie jestem z tego dumny.

 

Uważaj jednak – kiedy ekipa zobaczy siły APEX, będzie zawzięcie walczyć.

 

Pozdrów ich ode mnie.

Te piękne zabójcze boty

Dzień dobry, żołnierze APEX. Tu znowu Kandros.

Wiele się wydarzyło od ostatniej odprawy. Nasze szeregi wzmocniła krogańska biotyczka, z której pomocą pokonaliśmy behemota. Już wcześniej myślałem, że apoteoza jest straszna… teraz dowiedziałem się, że można jej poddać kroganina.

Teraz skupiamy się na Porzuconych, zautomatyzowanym systemie zabezpieczeń gromady Helejosa. Te boty nie zawsze są wrogo nastawione, ale kiedy tak jest, trzeba uważać. Obserwatorzy mają paskudne lasery.

Mało kto na Nexusie wie to lepiej od najnowszego agenta APEX, salarianina szkolonego przez OZS, który pierwszych Porzuconych rozbierał kiedy wy jeszcze spaliście w kapsułach. Facet zna się na rzeczy, przeprogramował nawet Obserwatora, żeby walczył po naszej stronie. Nazywa go GLK – wymawia to “Glik”.

Nie pytajcie mnie, co oznacza to imię.

Nadal ciężko pracujemy nad znalezieniem odpowiedzi na kluczowe pytania dotyczące Porzuconych. Wiemy, że kettowie zadają podobne pytania. Może mają nawet nieco więcej odpowiedzi… Nie pomaga nam fakt, że wygnańcy rozbierają te boty na części.

Musimy zinfiltrować stanowiska Porzuconych z naszymi nowymi przyjaciółmi. Gospodarze nie będą przyjaźnie nastawieni – nie lubią nawet skierowanych w swoją stronę spojrzeń.

Uzbrójcie się i strzelajcie, jeśli będzie trzeba, ale przede wszystkim spisujcie notatki. Szefostwo Nexusa wolałoby nie wypowiadać wojny całej Andromedzie.

Kandros, bez odbioru.