APEX, tu Kandros. Monitorujemy sytuację w angarskim obiekcie o kryptonimie baza Woda, który został przejęty przez oddział Roekaarów. Musimy się tam dostać i ją odbić. Evfra de Tershav, przywódca angarskiego ruchu oporu, chciał zwrócić się do was bezpośrednio.
Żołnierze, mówi Evfra de Tershav – porozmawiajmy o Roekaarach.
Roekaarzy to angarowie, ale zapewniam was, że są naszym wspólnym wrogiem. Trzeba stawić im czoło i ich zlikwidować. Nienawidzę Roekaarów i chcę wyjaśnić wam, dlaczego tak jest:
Wśród moich matek była jedna, która była mi najbliższa (jest tak w przypadku większości angarów, choć się do tego nie przyznają). Kochałem swoją matkę, Joevett, ponieważ, choć była niewzruszona w swoich poglądach i pełna pasji, okazywała innym więcej dobroci i empatii niż jakakolwiek osoba, którą znałem. Nauczyła mnie, że empatia nie jest słabością, lecz siłą.
To ona przekazywała w naszej rodzinie opowieści. Uwielbiała przypominać zapomniane przekazy z Voeld sprzed Plagi: o ogromnych miastach na tej planecie, o jej technologii, o jej życiu. Kiedyś zbudowała instrument na podstawie opisu ze starożytnego wiersza – wyglądał nieodpowiednio i nie tworzył muzyki. Pewnego dnia zabrała całe nasze rodzeństwo wraz z kuzynami w góry, żebyśmy mogli zrzucić go w przepaść i postrzelać do niego ze strzelb. Śmiech był wtedy ważny.
Niedługo później, kettowie zabrali moją rodzinę. “Zwinęli ją”, jak to się u nas mówi. Mojej matki, Joevett, nie było tam tego dnia, więc nie została zabrana – ale zmieniła się na zawsze. Bo, widzicie, Roekaarzy żerują na tych, którym udało się przetrwać, tak jak jej. Jedna z ich komórek zwerbowała ją do walki z kettami, później z “intruzami z Drogi Mlecznej”, a na końcu… jej własnymi pobratymcami.
Stanąłem z nią niedawno twarzą w twarz na polu bitwy. Ruch oporu przeciwko Roekaarom. Moja ukochana matka popatrzyła na mnie z dobrocią i empatią, które zapamiętałem… a potem mnie postrzeliła. Nie wiem, co się z nią później stało, ale poprzysiągłem wówczas, że będę walczył z Roekaarami, dopóki Helejos nie będzie wolny od ich nienawiści i kłamstw. Od zła, które sprawia, że matka strzela do własnego syna.
Kettowie zabrali mi rodzinę, ale to Roekaarzy odebrali mi serce. Trzeba z nimi skończyć.
Evfra, bez odbioru.